czwartek, 20 października 2011

Mój projekt denko.

Mój mały projekt denko.Produkty które pokazywałam w poprzednim poście,żel fa o zapachu wanili i miodu kupiłam go ze względu na zapach bo poprostu mi się spodobał,następnie dwa peelingi Body Therapy wanilia i truskawka oraz pomarańcz i biała czekolada.Fajne zapachy mają drobne drobinki i używałam ich dosyć często.Kolejny produkt to żel do higieny intymnej o zapachu aloesu i kwiatu piwonii kupiłam go na wyjazd bo był w małym opakowaniu w sam raz do kosmetyczki,i mój ulubiony peeling cjurowy o zapachu granatu już jakiś czas temu go skończyłam a on nadal pięknie pachnie.o cukrowym peelingu też już pisałam w poprzednim poście.Tak więc przedstawiłam wam mój mały projekt denko mam jeszcze kilka produktów które niebawem skończe więc może znów niedługo będzie kolejny projekt denko.pa pa

środa, 5 października 2011

Ulubione produkty do pielęgnacji do których napewno wrócę

Wstawie krótką notkę na temat kosmetyków do pielęgnacji i do makijażu które polubiłam i myślę że do tych produktów kiedyś jeszcze wrócę.
Trzy produkty z bielendy o pięknym zapachu granata w których się zakochałam od początku jak je kupiłam. masło do ciała które jeszcze mam, już drugie (puste) opakowanie cukrowego peelingu do ciała   myśle że kupie następne i krem do twarzy o tym samym zapachu u mnie sprawdzają się świetnie.peeling jest gruboziarnisty więc używam go co drugi trzeci dzień a w między czasie używam żelu do mycia który tez wam pokaże,krem jest na dzień i na noc i nawilża nam ładnie buzie często używam go też pod makijaż,oraz masło do ciała ja  mam suchą skórę ale on mi ją fajnie nawilża i poprostu się sprawdza.
żel Fa o zapachu miodu .
Zakochałam się w tym zapachu bardzo mi się spodobał miałam próbki tego żelu i nie mogłam znaleść pełnowymiarowego opakowania aż w końcu będąc w rosmanie natknęłam się na bardzo podobnie pachnnący żel i go kupiłam.

peelingi Body Therapy 
Odkryłam je ostatnio przez przypadek będąc na zakupach, kupiłam sobie  4 zapachy każdy z nich jest cudowny jak dla mnie.Pierwszy to mleczko kokosowe,nastepny palona kawa troche przypomina mi zapachem kopiko te cukierki,kolejny to pomarańcza z biała czekoladą i ostatni to truskawka z wanilią.bardzo ładne zapachy.Są to peelingi drobnoziarniste więc można ich używać nawet codziennie.Cena jednego to 4,99 ja je kupiłam w Lewiatanie, podobne do tych peelingów z Joanny.


Krem z ziaji masło kakaowe ma na celu poprawić nam koloryt skóry i jest do skóry suchej i normalnej ma dosyć tłustą konsystencję i nawilża porządnie naszą skórę lubię go i za zapach i za to że tak nawilża mi skórę myślę że jeszcze do niego kiedyś wrócę jak mi się skończy.napiszcie swoje doświadczenia z tymi produktami chętnie poczytam.

Moja skromna kolekcja pędzli.

To moja pierwsza notka na blogu.Dzisiaj pokaże wam moje pędzle którymi się maluje.4 pędzle mam z inglota a kabuki i ten drugi brązowy jest kupiony na stoisku kosmetycznym w leklerku. Pierwszy skośny z inglota numer 17TL używam go czasem do brwi a czasem na dolna lub górną  linie wodną.I musze powiedzieć że jak dla mnie jest ok,drugiego pędzla używam do podkładu ( numer 27TG) choć to nie jest właściwe jego zastosowanie ale ja używam go do podkładu fajnie sie nim rozprowadza podkład choć troche trzeba poświęcić czasu aby go dobrze rozetrzeć na buzi. pędzlem kabuki omiatam już całą twarz z nadmiaru pudru,ten następny brązowy jest do cieni ale niestety nie sprawdza się jest zbyt sztywny i nie da się nim zabardzo malować na powiece,kolejny pędzel do cieni(numer 29PO) świetnie się u mnie sprawdza ładnie się nim rozprowadza cienie na powiece jest miękki i aplikacja cieni tym pędzelkiem jest przyjemna.Ostatni pędzel do pudru (numer 15BJF) ja używam go do pudru w kamieniu lub sypkiego i nakładam nim również albo brązer albo róz i też się swietnie w tym sprawdza.może pomyśle o kupieniu jakiegoś zestawu pędzli bo nie chce zabardzo wydawac na jeden pędzel 100 czy ileś złotych choć te z inglota też kosztowały okolo 50 zł. te duże a te mniejsze chyba około 20 zł.