czwartek, 9 sierpnia 2012

Przez długi czas nie pisałam z żadnego konkretnego powodu.

Może był to brak weny, brak czasu też, ale też to ,że nie mogłam wstawiać zdjęć w dalszym ciągu nie wiem czy wogóle da się jakieś wstawić, ale najwyżej opisze to co miałabym pokazać, choć to nie to samo.

Dzisiaj miałby to być projekt denko z ostatnich kilku miesięcy.


Pierwsze po lewej olejek alterra migdały i papaja zdecydowanie wole ten z granatem i avocado na dalszych zdjęciach 2 butelki zużyte, następnie, cukrowy peeling do ciała czekoladowo-kokosowy z perfecta spa z początku nie przypadł mi do gustu zapach ,ale po dłuższym używaniu nawet nie był taki zły mogę polecić. Kolejny to bardzo fajny żel pod prysznic lagoon z avonu ,ma bardzo przyjemny zapach myśle , że jeszcze go kupie, kolejny to płyn do kąpieli dla dzieci to plyn córci nivea baby. Próbka szamponu z alterry granat i aloes (myśle , że kupie duże opakowanie, fajny zapach to samo tyczy się odżywki przyjemny zapach i dobrze się jej używało myśle , że jeszcze kiedyś ją kupie jak zużyje odżywke z joanna naturia z miodem i cytryną (opisywałam ją kiedyś)
następny produkt to płyn do kąpieli używałam go jako żelu pod prysznic ,zapach truskawkowy sorbet sama nie mogę teraz skojarzyć do czego porównać ten zapach, ostatni produkt to spray do stóp z school zapobiegający poceniu się stóp (sprawdza się całkiem dobrze).




Żel pod prysznic Fa z cennym mleczkiem królewskim, druga już butelka Biodermy chyba wszystkim znany (sprawdzała się nie najgorzej, przy makijażu wodoodpornym musiałam trochę dłużej poświęcić by go zmyć, pasta colodent , już któraś z kolei butelka dwufazowego sprayu do ciała z avonu, dezodorant pod pachy w kulce pur blanca z avonu u mnie sprawdza się dobrze, mam już kolejne opakowanie, i dwa pudełeczka cukrowego peelingu z bielendy o zapachu granatu jeden z moich ulubionych.




Subtelny peeling do ciała z bielendy przeciw przesuszeniu (skóra sucha i odwodniona) o zapachu awokado. Przyjemny zapach i konsystencja troche bardziej wodnista niż w tym peelingu z granatu, kolejny produkt to odżywka z joanna naturia z miodem i cytryną cały opis tutaj http://www.blogger.com/blogger.g?  blogID=7506914330356971030#editor/target=post;postID=3622386999284441508, jak już wspominałam dwie butelki olejku do ciała granat i avocado też była recenzja na moim blogu, szampon z garniera mango i kwiat tiare , przyjemny zapach natomiast miałam wrażenie, że troche plątał mi włosy,  płyn do kąpieli zielone jabłuszko z avonu (nic szczególnego) , Szampon natej kupiony w biedronce z olejkiem migdałowym i z olejkiem z orzechów macadamia nie sprawdził się u mnie. To by było na tyle w tym poście.


Pozdrawiam pa pa.

1 komentarz:

  1. no proszę, trochę tego jest. ja jutro wybieram się na łowy do Rossmanna;)

    OdpowiedzUsuń