wtorek, 3 stycznia 2012

Święta, Święta i po Świętach.

Bardzo duży zastój na moim blogu przyznam się szczerze że czasami już nie wiedziałam co mam napisać a to przecież nie jest blog typowo tematyczny o kosmetykach,biżuterii czy zakupach ale także o tym co myślę,co w danej chwili czuję i co mnie trapi.Moja córcia leży sobie w łóżeczku a mój mąż jest znów w Norwegii.Tam ma dobrą pracę,odbywa się to kosztem rozstań ale niestety musieliśmy się na to zdecydować ponieważ u nas zarobki są bardzo kiepskie.Może nadejdzie kiedyś czas że to się wszystko zmieni i polacy nie będą musieli wyjeżdżać za granicę za pracą.Kolejny samotny wieczór tylko z córeczką bez męża i postanowiłam że zajrzę na tego mojego bloga i może coś napisze tak poprostu od siebie.Święta tak szybko nam minęły nawet nie wiadomo kiedy a sylwester spędziliśmy w domu ponieważ moi teściowie mieli 35 rocznice ślubu i zaprosili trochę gości więc nie wypadało nam gdzieś iść.Siedzę popijam czarną herbatę i pisze jakieś swoje myśli.Mam nadzieję że wy Święta też spędziliście w gronie najbliższych i że mieliście udanego sylwestra.Pozdrawiam was pa pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz