piątek, 27 kwietnia 2012

Sobotni poranek

Jeden z wielu poranek tylko z córcią. Pogoda zapowiada się fajna więc pewnie posiedzimy dzisiaj sporo na dworzu. Moja córa jak tylko wychodzimy na podwórko od razu leci do kamieni bo uwielbia sie nimi bawić. A w tym momencie wywija tańce przy muzyce z komputera . Czasami sama się z niej śmieje bo jest taka pocieszna a ona wtedy do mnie mama nie śmiej się. Dzieci to jednak wnoszą tyle wspaniałych chwil w nasze szare czasem życie , kiedy się widzi jak rosną jak uczą się mówić , chodzić i to im tak śmiesznie czasem wychodzi. Odkąd moja córcia zaczęła jeść sama to musze ją przebierać kilka razy w ciągu dnia bo tak się upapra , owszem śliniaki są ale jak jej się już znudzi go mieć na sobie to poprostu zrywa z szyji i ląduje najczęściej na podłodze. Więc mam w domu ciekawie. Życze wam miłego sobotniego dnia.
Pozdrawiam.

1 komentarz: