niedziela, 15 stycznia 2012

Mała recenzja.

Mój kolor na paznokciach na najbliższy tydzień bo prawdopodobnie tyle wytrzyma mi na paznokciach.Robiłam zdjęcia w sztucznym świetle.Lakier fioletowy o numerku 352 z ingrid cosmetics.



Ale do rzeczy nie o tym lakierze chciałam mówić ale o maseczce z Joanna Naturia o zapachu miodu i cytryny.



Opinia producenta:
Maseczka nawilżająca została opracowana specjalnie z myślą o skutecznej pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych.Zawiera starannie dobrane składniki naturalne, które działają odżywczo i nawilżająco.
Miód- aktywne cząsteczki miodu wnikają we włosy odżywiają i nawilżają ich włokna.

Cytryna-zawiera cenne witaminy i kwasy owocowe,które działają wygładzająco na łuski włosów.

Wspaniałe rezultaty:
  • zdrowy i piękny wygląd włosów
            • włosy znacznie bardziej lśniące
            • łatwe do rozczesania i układania.




Skład:


I konsystencja:



Konsystencja zbita bardzo podobna do budyniu.


Moja opinia:
Maseczka jest o przyjemnym zapachu i konsystencja jest też ok dobrze rozprowadza się na włosach.Ja nigdy nie używałam takich maseczek do włosów ale ta mi się spodobała.Kupiłam ją całkiem przypadkiem w Lewiatanie chciałam spróbować co to za produkt i zapach mnie urzekł.Moje włosy są po niej miękkie i lśniące nie wiem czy lepiej się układają,ale maseczka u mnie trochę poprawiła moje włosy bo są inne.Nie sa takie sztywne jak nie używałam żadnych maseczek.tylko odżywki z gliskur. Skład wprawnie nie jest chyba za dobry bo na trzecim miejscu jest alkohol i jest parafina i różne inne składniki nie sprzyjające chyba włosom ale u mnie nie jest źle.Maseczka całkiem dobrze zachowuje się na moich włosach i przede wszystkim są miekkie a raczej były sztywne i szybko się przetłuszczały myje je co drugi dzień.Tzn np poniedziałek,środa i piątek i w sobote też.I jak nie używałam nic do włosów to już na ten drugi dzień były przetłuszczone a teraz są jeszcze w dobrym stanie i w gruncie rzeczy można było by ich nie myć ale ja się już tak przyzwyczaiłam i myje je co drugi dzień.Uwielbiam ją na pierwszym miejscu za zapach, cena też nie jest za wysoka.
U mnie praktycznie same plusy.

A teraz zdjęcie fajnego płynu do kąpieli jaki dostała moja córcia pod choinkę od mojej siostry.



Pozdrawiam was serdecznie pa pa.

1 komentarz: