niedziela, 12 maja 2013

Ostatnie kilka dni w skrócie zdjęciowym.

Korzystamy z pięknej pogody i w większości siedzimy na podwórku.


 Piękne błękitne niebo.
 Kocham wiosnę i kwitnące drzewa.


Wszędzie kwiaty.

I tu też u nas na podwórku.

Taki skromny strój dnia ,jedziemy na zakupy.

A tutaj już z tatą. Stroje dnia.

Idziemy do samochodu.


Codzienne skoki córki na trampolinie oczywiście jak jest ładna pogoda.

Moje ulubione balerinki ,niestety trochę mnie obtarły ale to normalne mnie zazwyczaj wszystkie buty obcierają.

Piękne kwiaty przed salonem fryzjerskim.
 Czekamy na tatę od fryzjera.



Odwiedziliśmy park w Kielcach córka uwielbia tam z nami chodzić.W zasadzie to przyjeżdżamy bo do kielc mamy jakieś 20 km.
 Karmienie gołębi i kaczek też było.
 Fontanna w parku.


Chyba się już trochę zmęczyłam.
 A to dzisiejsza pogoda. Paskudna. Nici z wyjścia na podwórko.
I to by było na tyle. Mąż wczoraj pojechał do Norwegii i będzie teraz przyjeżdżał tylko na weekendy oczywiście przy tańszych biletach,ponieważ praca im się zmieniła i tylko tak będą mogli pobyć w domu. Mówię tutaj o moim tacie mężu i wójkach, bo wszyscy tam pracują. Taki dłuższy urlop będzie w lipcu zawsze był trzy tygodniowy teraz nie wiem czy nie zrobią tylko dwóch tygodni no zobaczymy.
Mój brat jest na urlopie bezpłatnym ponieważ urodziła mu się córeczka i chciał trochę pobyć z żoną i córką. Tak moja bratowa już urodziła dwa tygodnie wcześniej i mówiła , że niestety ale jakieś rozstepy jej się pojawiły. A używała olejku migdałowego.
Nię mówię ,że jest to zły kosmetyk może tak akurat musiało być z tymi rozstępami.

Zaczęłam trochę zaglądać do sacond handów i kupiłam kilka rzeczy ,ale to może nastęonym razem pokażę.Nie wiem albo jestem dziwna albo nie umiem wyszukiwać w takich sklepach bo za dużo tych rzeczy nie kupiłam i jakoś nie dużo rzeczy mi wpadło w oko. Doradźcie mi czym się kierować kiedy chodzę po takich sklepach bo nie chce brać wszystkiego jak leci. Mam jeden fajny sklep niedaleko tutaj gdzie mieszkam i muszę tam zaglądać bo kupiłam tam fajny sweterek o którym już dawno myślałam.


Pozdrawiam i do następnego.





4 komentarze:

  1. też kocham wiosnę, teraz niestety pogoda trochę się popsuła. a do jakiego chodzisz ciucholandu ze skandynawską czy brytyjską odzieżą? ja w ciucho, przewaznie szperam za bluzkami, tshirtami, topami itp. co do spodni to przewaznie cięzko coś fajnego wylukać

    OdpowiedzUsuń
  2. Tzn. w zasadzie nie wiem jaka tam jest odzież chyba wszystkiego po trochu. Byłam ostatnio w kielcach w jednym na ul robotniczej Profit center się nazywa ten ciucholand. Ale szczerze mówiąc ja się tam gubie nie wiem co mam kupić i jak wyszukać czegoś ciekawego i fajnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz racje jak ciucholand jest duży to naprawdę można się pogubic w ogromie odziezy i dodatków. w ciucholandach tak juz jest że raz się wychodzi z pustymi rękami a raz z naręczem ciuchów.

      Usuń
  3. ze mnie się mama śmieje, że mam dar do wyszukiwania ciuchów w sh, a mama nigdy nic nie umie znaleźć ;) ja mam na to jedyny sposób, oglądać wszystko po kolei. Zawsze też dobrze zerkać na metki i wybierać co lepsze marki, bo wtedy ciuszek dłużej będzie w dobrym stanie. Nie martw się, nabierzesz wprawy. Córa ma wystrzałowe te okularki :)

    OdpowiedzUsuń