Kiedyś się tego spodziewałam i nadszedł właśnie ten dzień kiedy anonim napisał mi taki komentarz cytuje
" Ja pierd...... ty masz bloga od 2011 roku i masz tylko 7 obserwatorów? Daj sobie spokój.
Może powinnam się nad tym zastanowić , ale w zasadzie tylko po to żeby dać satysfakcje tej osobie?
A poza tym ten blog powstał jako odskocznia od macierzyństwa i od codzienności.
nawet nie liczyłam na miliony obserwatorów a mam ich aż 7. Nie wszyscy mnie czytają ale zawsze znajdzie się jakaś dziewczyna która do mnie zajrzy. I chyba niema sie co przejmować takimi głupimi komentarzami. Ja chciałam się tylko odnieść do tego komentarza ,że ja nie liczyłam jak zakładałam bloga że będą mnie czytać wszyscy, a może że wogóle ktoś mnie będzie czytał. Ale jest Bibelotka. Ola Wiecha, Juss z, Zuzia:3 ,Naklejka, ilovetonymoly,sia. One są i to dla mnie już wiele znaczy ,ja nawet nie podaje się za blogerkę bo daleko mi do tego, ale piszę to co chce przekazać co mi w duszy gra. I ja nawet nie spodziewam się że będzie mnie czytać The oleska np. czy niesia25, bądź nissiax83 bo ja jestem przy nich taka malutka. I niektóre dziewczyny mają dużo obserwatorów po kilku miesiącach blogowania a niektóre takie jak ja szare myszki mają kilku , ale ja się cieszę , że wogóle ktoś przeczyta to co napisze i to jest fajne.
A komentarze pewnie nie raz jeszcze będą , a takimi komentarzami już nie jedna dobra blogerka zrezygnowała pewnie. Ale nie ma co sie dawać tak dołować tylko robić swoje i to co sie lubi i daje nam samym przyjemność.
Pozdrawiam i do następnego.
Nie masz już 7, bo 8. ;) Zaobserwowałam. ;) Rób to co lubisz i nie oglądaj się za nikim. ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co sie przejmowac i psuc sobie nerwy, gorsze dostawalam, ale cóż, tacy ludzie, trzeba sobie z tym radzić
OdpowiedzUsuńTo czy blog jest dobry czy nie, nie ma nic wspólnego z ilością obserwatorów.
OdpowiedzUsuńno to nie 8 a 9 juz :D
OdpowiedzUsuńWdowa ma racje :) ludzie potrafia byc zaiwstni, niektórym nawet przeszkadza ze oddychasz, na takich nalezy brac poprawkę i iśc dalej swoją drogą
To tylko liczba obserwatorów, a blog na pewno czyta wiecej osób. Nie ma się co tym przejmowaę, w końcu pisze się dla przyjemności a nie pod publikę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje wam za miłe słowa i dziękuje za nowych obserwatorów.
OdpowiedzUsuńJa zaglądam do Ciebie regularnie i bardzo lubie Twoje posty o książkach. Liczba obserwatorów naprawde nie ma znaczenia, robisz to co lubisz wkładasz w to serce i to jest najważniejsze. Uszy do góry :)
OdpowiedzUsuńKochana nominowałam Cie do Liebster blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://jusstintime.blogspot.com/2013/05/nominacja-do-libster-blog.html
Ja też czekam na coś takiego, ale podoba mi się Twoje podejście. Ważne,żeby robić coś dla Siebie:)
OdpowiedzUsuń