1. Podsumowanie moich odkryć kosmetycznych i ulubieńców w 2012 roku.
Produkty bielendy.
Mój ulubiony peeling z granatem. Był wcześniej post na blogu opisywałam masło z granatem i peeling Balsam z bawełną kupiłam z gazetą i bardzo podoba mi zapach. Myśle ,że zakupie jeszcze produkty bielendy.
Puder sypki z Kobo całkem fajny produkt.
Szminki nie tylko z avonu ale wogóle zagościły na moich ustach częściej niż kiedyś. Bo wcześniej używałam samych błyszczyków.
Maseczki z avonu peel off . W swojej kolekcji mam na razie takie nie miałam innych jak mi się skończą pewnie sięgnę po jakieś może polecane z perfekty.
Pędzle z ecotools. Miękkie fajnie się z nimi pracuje bardzo lubię i polecam.
Żel i peeling z avonu senses Lagoon pokochałam ten zapach i jest to moje już 3 lub 4 opakowanie żelu natomiast pierwsze tego peelingu ale myśle , że kupię jeszcze.
Bielenda znana już chyba wszystkim moje już chyba 4 opakowanie. Kupuję w aptece dwa opakowania po 250 ml za 40 zł. Dobrze sobie radzi z makijażem.
Oprócz balsamów i oliwek najczęściej używałam tych dwufazowych olejków i jestem zadowolona.
Produkty z alterry ; moim ulubieńcem był olejek z granatem i aloesem, kupiłam również szampon i odżywkę o tym samym zapachu.
Szczoteczka elektryczna Braun Oral b Vitality. Lepiej czyści niż zwykła szczoteczka jestem zadowolona.
Maseczka Joanna naturia z miodem i cytryną. skończyła mi się już ale zakupię ją jeszcze.
Paletka z avonu najczęściej przeze mnie używana w tym roku .
I usta chroniłam balsamem z miodem mój ulubiony.
Kolejna część niebawem się pojawi.
Pozdrawiam dobrej nocy.
nie lubie cieni z avonu, ale ten granatowy peeling- z checia sie na niego skusze :)
OdpowiedzUsuń